Forum www.chinguchamak.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

[Artykuł] Dlaczego Polska musi utrzymywać stosunki z KRLD?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.chinguchamak.fora.pl Strona Główna -> Fan Cafe / Link Spot
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mistiq
CCTeam


Dołączył: 15 Paź 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Namja

PostWysłany: Śro 21:14, 23 Mar 2011    Temat postu: [Artykuł] Dlaczego Polska musi utrzymywać stosunki z KRLD?

Korea Północna jest przedstawiona jako dyktatura, jest zamkniętym krajem w stanie upadłości ekonomicznej. W tym kraju funkcjonują obozy pracy. (Szacuje się, że przebywa tam 200 tysięcy więźniów politycznych). W takim razie pojawia się pytanie: Dlaczego Polska nieprzerwanie utrzymuje stosunki dyplomatyczne z tym krajem od 1948 r.? Mimo zastrzeżeń, które można mieć wobec Korei Północnej, Polska musi utrzymywać stosunki dyplomatyczne z tym państwem, bo to jedyna możliwość, żeby pomóc głodującemu narodowi północnokoreańskiemu. Polska musi zaproponować nową politykę wobec Korei Północnej, gdzie polskie intencje muszą być szanowane. Tylko w taki sposób można wiarygodnie prowadzić politykę z Koreą Północną.

Statystycznie, ile mamy Koreańczyków z Północy w Polsce? Obecnie jest ich około 80. W rzeczywistości ciężko jest poznać prawdziwe statystyki, ponieważ część z nich pracuje legalnie (dyplomaci z warszawskiej placówki północnokoreańskiej), a część nielegalnie (Ci są zatrudnieni w sadach na południu Polski, w Stoczni Gdańskiej, w Słupsku… ). Od 1998 r. w Polsce mieszka także przyrodni brat Kim Jong Ila – Kim Pyong Il, który w latach siedemdziesiątych chciał być przywódcą Korei Północnej, ale Kim Jong Il odsunął go od polityki i odesłał do Europy. Na dzień dzisiejszy, Kim Pyong Il jest szczęśliwy w Polsce, z daleka od meandrów rodzinnych i pheniańskich niebezpieczeństw.

Korea Północna to kraj jednego człowieka – Kim Ir Sena, i jednej Partii – Koreańskiej Partii Pracy, ale warto zaznaczyć, że Polska, mimo iż sprzeciwia się takiemu systemowi, nie ma nic przeciwko narodowi północnokoreańskiemu, który w dużej mierze cierpi. Jedynymi osobami, które korzystają z pomocy chińskiej są te z najwyższych sfer politycznych oraz mieszkające w stolicy Korei Północnej, którą jest Pjongjang. Natomiast reszta społeczeństwa nie wie, co się dzieje poza granicami Korei Północnej i dalej żyje w trudnych warunkach pod presją ideologii. Tym osobom należy pomóc i Polska powinna coś zrobić w tym kierunku, popierając na przykład polskie organizacje, które wspierają uchodźców z Korei Północnej lub popierając północnokoreańskie organizacje uchodźców.

Polska ma więc ważną misję, którą jest poinformować naród północnokoreański, o tym, jak ich władza wykorzystuje społeczeństwo. Polska ma obowiązek moralny przyjąć Koreańczyków, którzy będąc w naszym kraju, mogą obserwować inne realia (przypomnijmy, że propaganda północnokoreańska twierdzi, że Korea Północna jest rajem na Ziemi). Dlatego przyjmowanie studentów z Korei Północnej, naukowców lub innych osób to wielka przysługa dla narodu północnokoreańskiego, ale rzecz niekorzystna z punktu widzenia jego elit, które chcą utrzymywać obraz obecnej Korei Północnej.

Trzeba jak najbardziej promować i uszanować akcję Janiny Ochojskiej, która jest szefową Polskiej Akcji Humanitarnej i pomaga wysyłając pomoc medyczną szpitalowi założonemu przez naszych lekarzy w Korei Północnej w latach pięćdziesiątych.

Jak napisałem jakiś czas temu, Kredyt Bank Polska prawdopodobnie współpracuje z władzami północnokoreańskimi. Nie wiadomo, czy to są legalne operacje, czy nielegalne, ale Organizacja Narodów Zjednoczonych twierdzi, że nie jest to legalne. Komisja Finansów Publicznych nie chciała tego komentować. Instytucje publiczne nic (lub niewiele) robią przeciwko nielegalnym działaniom Korei Północnej. Podaję kolejny przykład: Korea Północna jest winna Polsce kilka milionów dolarów, ale jednocześnie prosi Polskę o kolejne miliony, i chce anulowania poprzedniego zadłużenia. Kiedy polskie władze zapytały, dlaczego ponownie proszą o wsparcie finansowe, władze północnokoreańskie odpowiedziały, że to nie ich sprawa. Jak się ta sprawa zakończyła? Władze Pjongjangu oddały Warszawie 10 % wartości pierwotnego długu, a Warszawa nie udzielała kolejnych pożyczek. Polska nie powinna negocjować z północnokoreańskimi “zakładowcami” i być stanowcza wobec reżimu Kim Jong Ila.

Miałem okazję spotkać się z polskimi dyplomatami, którzy służyli w Pjongjangu. Jeden z nich opowiedział mi anegdotę, jak to przekazał północnokoreańskiemu MSZowi, butelki polskiej wódki ze swoim autografem, a dwa dni później znalazł ją na półkach głównego sklepu dla obcokrajowców! Prywatnie Mieczysław Rakowski uważał Koreę Północną za śmieszny kraj. W 1984 r., kiedy Kim Ir Sen był w Polsce i żony dyplomatów północnokoreańskich, które czekały na niego pod Pałacem Kultury, nie mogły się stamtąd ruszać. Czekały ponad 2 godziny na Kim Ir Sena. Niestety ich pęcherze tego nie wytrzymały.

Czy polskojęzyczny internet powinien zawierać polskie strony internetowe, które popierają reżimy komunistyczne, a w tym północnokoreański? Jest to ciężkie pytanie, które wymagałoby dłuższej analizy, ale pytanie można zadać: Czy jest to do zaakceptowania, że polska wersja strony [link widoczny dla zalogowanych] zawiera m.in. poematy gloryfikujące Kim Jong Ila i Kim Ir Sena oraz życzenia o następującej treści: “Z okazji przypadającej 15. kwietnia 97. rocznicy urodzin Wielkiego Wodza, Wiecznego Prezydenta KRL-D, Towarzysza Kim Ir Sena, przekazujemy wszystkim życzenia zdrowia i pomyślności, a także zapraszamy do odwiedzenia okolicznościowej galerii poświęconej osobie Prezydenta.”? Szczególnie kiedy mamy twardy dowody, że Kim Jong Il zlecił zamach w 1983 roku w Myanmarze (wtedy Birmie), i że Kim Ir Sen wymyślił północnokoreańskie obozy koncentracyjne.

Podsumowując, Polska musi jak najbardziej rozwijać stosunki dyplomatyczne z Koreą Północna, ale musi się przy tym szanować. Tego właśnie najbardziej brakuje w gestach polskich dyplomatów, będących pod presją Unii Europejskiej, która dąży do ujednolicenia polityki zagranicznej wobec Korei Północnej.

Autor: Nicolas Levi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amigone
CCTeam


Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnik
Płeć: Yeoja

PostWysłany: Śro 21:26, 23 Mar 2011    Temat postu:

ten artykuł mnie zaciekawił... o ile obiło mi się o uszy o bracie Kim Jong ila, tak o podejrzeniach nielegalnej współpracy kredyt banku z koreą północną nie słyszałam...
podobnie jak ignorowałam stronę [link widoczny dla zalogowanych] wychodząc z założenia, że ktoś to założyć musiał, a co nim kierowało- tego się nie dojdzie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.chinguchamak.fora.pl Strona Główna -> Fan Cafe / Link Spot Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin